To coraz popularniejszy na świecie dodatek do przeróżnych dań, nie tylko azjatyckich. Spirulina, chlorella, algi nori – stają się pełnoprawnymi suplementami naszej diety, podobnie jak witaminy C czy D. Wodorosty to prawdziwa bomba minerałowa dla naszego organizmu: zawierają selen, cynk, jod, magnez, a także witaminy A, C i E. Są bogatym źródłem błonnika dobrego dla naszych jelit. Ich prozdrowotne działanie jest nie do przecenienia!
Jadalne wodorosty wspomagają leczenie wielu chorób: dolegliwości skórnych, astmy, czyraków, kaszlu, działają przeciwzakrzepowo, pomagają pozbyć się nadmiaru złego cholesterolu. Stymulują naturalną odporność organizmu, działają przeciwzapalnie, głównie dzięki zawartości fluoru. Osłabiają bóle migrenowe. W medycynie chińskiej uważa się, że wodorosty emanują pierwotną siłą naszego globu, dając zdrowie i witalność.
Portal Spirituality Health.com proponuje trzy sposoby na proste przekąski z dodatkiem tych cennych super foods:
- pieczone wodorosty jedzone jak chipsy;
- wodorosty w gotowych napojach, np. matcha czy imbir z kurkumą (dla tych, którzy nie lubią ich smaku, ale cenią wartości odżywcze;
- płatki z dulse (czerwonych alg) mogą być dodawane do sałatek.