Umysł jest tak skonstruowany, że zawsze dostarczy Ci potwierdzenia Twoich teorii i tez. Dzieje się tak, ponieważ sposób myślenia i przekonania są jak filtry rzeczywistości. Umysł znajdzie tylko to, na co pozwolą mu mentalne filtry.
Umysł jest nastawiony zadaniowo. Gdy coś pomyślisz i poczujesz, on zaraz poda dowody, które będą stanowiły o słuszności danej historii. Nieważne, czy to dotyczy największych spraw ogólnoświatowych, czy wyobrażenia o sobie, choćby na temat swoich kompetencji czy poczucia własnej wartości.
Odnoszę wrażenie, że my, kobiety, szczególnie często wpadamy w tę pułapkę. Gdy jakaś sytuacja jest niejasna, analizujemy ją na wszystkie możliwe sposoby, kombinujemy, szukamy przyczyn i skutków. I udaje się! Wszystkie elementy układanki zaczynają do siebie pasować.
A po jakimś czasie okazuje się, że było zupełnie inaczej. Prawdziwe rozwiązanie nie ma nic wspólnego z tymi wszystkimi teoriami, które powstały w naszej głowie!
Twój umysł dostarczy Ci dowodów na wszystko, co sobie powiesz. Jeśli powiesz sobie, że świat jest niebezpieczny i pełen złych ludzi – nie będziesz musiała czekać długo. Od razu przypomną i się nagłówki z pierwszych stron gazet. Przypomnisz sobie, że kiedyś ktoś Cię oszukał. Jak spotkała Cię niesprawiedliwość.
Może zainteresuje Cię: Życie jest zbyt krótkie, aby od rana nie być w skowronkach…
Ale to działa także w drugą stronę. Gdy powiesz sobie, że świat jest fajny, a ludzie z natury dobrzy – to też znajdziesz na to dowody! Przypomni Ci się historia, gdy ktoś bezinteresownie pomógł, gdy staruszka w kolejce na pocztę życzliwie rozmawiała z Twoim synkiem. Ba, ja nawet będę wtedy widziała więcej uśmiechniętych twarzy na ulicy. Nie wezmę do siebie złego humoru kasjerki, a wręcz sama obdarzę ją uśmiechem i poprawię jej nastrój.
Wybór należy do Ciebie
Podobnie jest w przypadku dialogu wewnętrznego, związanego z pytaniami. Tam również działają mentalne filtry. Dostaniesz odpowiedzi na pytania, które sobie zadasz.
Bądź szczególnie ostrożna, kiedy je konstruujesz. Łatwo wpaść w pułapkę nieodpowiednich pytań.
Jeśli zadasz kiepskie pytanie, spodziewaj się takiej odpowiedzi. Są pytania skazane na negatywny odzew.
Jeśli zadasz sobie pytanie: „Dlaczego dzisiaj znowu tak beznadziejnie się czuję?”, zapewne Twój wewnętrzny krytyk podrzuci Ci odpowiedź w stylu: „Bo cała jesteś beznadziejna”.
I jak w takiej sytuacji masz się lepiej poczuć?
Nie wpadnij w pułapkę nieodpowiednich pytań!
Zadając pytanie o pewnym zabarwieniu, nakierowujesz umysł na odpowiedź o tym samym zabarwieniu. Możesz albo się pognębić i zdołować, albo szukać rozwiązań i działać.
Sztuka zadawania odpowiednich pytań jest tutaj kluczowa. Formułuj takie pytania, które pomogą znaleźć Ci rozwiązania, a nie potwierdzą Twoją winę.
Jeśli chcesz zrozumieć, co się z Tobą dzieje, upewnij się, że Twoje pytania będą konstruktywne. Zamiast: „Dlaczego dzisiaj znowu tak beznadziejnie się czuję?”, zadaj sobie pytanie: „O czym mówi mi moje samopoczucie?”.
A potem możesz zapytać: „Co mogę zrobić, żeby poczuć się lepiej?”.
Tej autorki: Po co nam marzenia?