W ubiegłym roku liczba uchodźców osiągnęła rekordowy poziom niemal 80 milionów. 10 lat temu było ich o 40 milionów mniej. Kwestii uchodźstwa nie da się zamiatać po dywan, nie da się do tego tematu odwracać plecami. W Światowy Dzień Uchodźcy przypominamy 7 wyjątkowych postaci, które musiały uciekać, szukając schronienia na obczyźnie.
1. Jezus
„Wstań, weź dziecko oraz Jego Matkę i uciekaj do Egiptu. Pozostań tam, aż ci dam znać, bo Herod zaraz zacznie szukać dziecka, żeby je zabić” powiedział nocą Anioł Józefowi. „On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu”, napisano w Ewangelii według św. Mateusza.

Od lat zdania w temacie uchodźstwa Jezusa i jego rodziny są podzielone, bo przecież np. w greckim tekście ewangelii mowa o „wyruszeniu” i „udaniu się” – nie zaś o „uchodzeniu”. Czy zatem można świętą rodzinę nazwać uchodźcami? Jakby nie nazywać tej wyprawy z Palestyny do Egiptu, fakt faktem rodzina Jezusa musiała uciekać przed gniewem Heroda. Król wydał rozkaz, by wymordować w Betlejem wszystkich chłopców do lat dwóch, co oznaczało, że również i mały Jezus podzieli ich los. Dlatego jego opiekunowie zdecydowali się go ratować, opuszczając nieprzyjazną im ojczyznę. W Egipcie mieszkali do chwili, kiedy Józefowi ponownie ukazał się anioł i powiedział, by wracali do Izraela „bo ci, którzy czyhali na życie dziecka, już umarli”. Dopiero wówczas rodzina Jezusa powróciła do swojego kraju i osiedliła się w Nazarecie na terenie Galilei.
Dziś szacuje się, że cała jej podróż trwała około 3 lat, zaś przebyta przez nią trasa miała długość ponad 2 tysięcy kilometrów.